Preview Mode Links will not work in preview mode

Spod Stolika / Newsweek Polska


Dec 2, 2021

PiS wciąż nie wyrzuciło z rządu Łukasza Mejzy. To co można w tej chwili usłyszeć od ludzi bliskich prezesowi Kaczyńskiemu to, że to nie dziennikarze będą układać skład rządu a PiS podejmie decyzje, kiedy uzna to za stosowne. 

Po tygodniu codziennych właściwie artykułów dotyczących Łukasza Mejzy, ten wciąż jest wiceministrem i trudno właściwie prorokować kiedy mógłby z rządu odejść. Podobno decyzja o tym, że straci stanowisko już zapadła, ale im bardziej opozycja i dziennikarze naciskają tym bardziej prezes nie chce Mejzy odwołać. 

– Ponad 10 osób w tym osoby ważne w PiS-ie, mówi mi, że ta dymisja nastąpi, ale Jarosław Kaczyński czeka na odpowiedni moment. Słowa, jakie słyszę są naprawdę zaskakujące dlatego, że w PiS nikt już nie chce bronić Łukasza Mejzy – mówi Patryk Michalski z Wirtualnej Polski, gość podcastu Spod Stolika - nikt w PiS nie brał pod uwagę sygnałów, które płynęły, bo wszyscy wiedzą, że wątpliwości co do przeszłości i interesów Łukasza Mejzy pojawiały się już wcześniej. Może nie były tak konkretne, ale te historie krążyły. 

W dodatku nie wszystkie interesy i interesiki Łukasza Mejzy zostały opisane. Co chwila pojawia się coś nowego, co może być potencjalnym problemem dla partii rządzącej. Najciekawsze jest długie milczenie Adama Bielana, który dopiero po kilku dniach postanowił powiedzieć cokolwiek na temat swojego człowieka w rządzie PiS.